Ostra czekolada z malinami

By | 08:54 Leave a Comment

Co tu dużo gadać, trzeba czasem wejść do kuchni i milcząc zacząć działać :) Dostałem wyzwanie ciasta czekoladowego. Myślec, przecież nic w tym kurcze trudnego, dodam coś niekonwencjonalnego coś takiego, coś wyjątkowego, coś nowego ...I mam ... na ostro dziś coś dołożę, co by nie cały czas czekoladowy błogostan w ustach trwał.  Niechaj ostry posmak chili pozostanie w tej ostatniej chwili :) Jednak nie aż taki ostry ze mnie drań tak więc i posmak słodyczy tutaj dodam. Jednak musi to skomponować się tak idealnie, tak naturalnie, tak więc czekolada i malina to niewątpliwie połączenia jak penis i wagina xD (Przepraszam tych co uraziłem, ale lepszego połączenia na świecie jeszcze nie ma). 


Koniec pitolenia czas pichcenia Ostrej czekolady z malinami :P Przepis na specjalne życzenie :D 

Składniki:

Ciasto:
- mąka pszenna 100 gram
- mąka orkiszowa 100 gram 
- masło 80 gram
 -kakoa 60 gram
- czekolada cieman (u  mnie 85%) 40 gram
- cukier brązowy 200 gram / słodzik dużo :P / miód proporcjonalnie
- ostra papryczka sztuk 1
- przyprawa chili
- jajka sztuk 6 (ja posiadam małe jajeczka M) 
- proszek do pieczenia 1,5 łyżeczki
- soda oczyszczona 0,75 łyżeczki
- mleko 100 gram

Masa malinowa:
- maliny 300 gram
- cukier / słodzik - jeśli chcemy bardzo słodką masę
- żelatyna 4 łyżeczki
- mąka ziemniaczan 2 łyżeczki
- sok z cytryny 2 łyżki (lubię mocno kwaśne)
- jogurt naturalny (w stanie stałym) polecam z biedronki 0%  - tutaj redukcja kalorii 
 
Polewa czekoladowa:
- śmietana kremówka 150 gram
- czekolada 60 gram (u mnie 85% pozostała część)
- kakao (2 łyżeczki)
- przyprawa chili
- miód / cukier / słodzik


Przygotowanie:

Ciasto:
1. W misce łączymy mąki, kakao, cukier / słodzik, proszek oraz sodę, oraz przyprawę chili
2. Blendujemy / siekamy na bardzo drobno papryczkę ostrą. Ja blendowałem dodając nieco połączonych suchych składników, ponieważ ciężko było zblendować tak małą ilość papryczki
3. Mieszamy zblendowaną papryczkę oraz suche składniki
4. Roztapiamy masło (delikatna temperatura) w garnczku 
5. Do roztopionego masła dodajemy czekoladę i mieszamy 
6. Zdejmujemy z "ognia" i czekamy aż wystygnie 
7. Jajka i mleko miksujemy / ubijamy do uzyskania jednolitej masy
8. Dodajemy ostudzone masło z czekoladą do masy jajecznej dalej miksując
9. Miksując powoli dodajemy suche składniki do uzyskania jednolitej konsystencji
10. Jednolitą masę wlewamy do blaszki wyłożonej papierem (bądź czegokolwiek innego w czym będziemy piekli)
11. Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni
12. Pieczemy około 30- 40 min (do suchego patyczka - choć sam nie wiem co to znaczy bo nie mam patyczka :D) 


Masa malinowa:
1. Maliny mrożone lub świeże wkładamy do garnka i podgrzewamy
2. Mąkę ziemniaczaną i żelatynę rozpuszczamy w ciepłej wodzie (kilka łyżek) - mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji
3. Dodajemy sok z cytryny do malin cały czas delikatnie podgrzewamy
4. Dodajemy wymieszaną mąkę i żelatynę do malin
5. W razie potrzeby dodajemy słodzik / cukier
6. Mieszamy maliny do uzyskania jednolitej masie cały czas podgrzewając
7. Jednolitą masę studzimy 
8. Do jogurtu dodajemy po trochu ostudzonej masy cały czas mieszając 


Łączenie malin i ciasta:
1. Upieczone ciasto przekrawamy wzdłuż na dwie części
2. Lekko wydrążamy z dolnej części ciasto (wykorzystamy na posypkę do dekoracji)
3. W wydrążony otwór (bo jest tak ogromny, że nie mogłem się powstrzymać go tak nazwać) wsmarowujemy masę malinową 
4. Przykrywamy górnym blatem 

Polewa czekoladowa:
1. Podgrzewamy śmietankę na delikatnym "ogniu" 
2. Zanim zacznie wrzeć dodajemy czekoladę do rozpuszczenia
3. Ściągamy z "ognia"
4. Następnie dodajemy kakao, chili, słodziwo :P cały czas mieszając polewę 
5. Lekko studzimy, aby nieco stężała

Dekorowanie:
1. Ciasto oblewamy polewą (najlepiej lejąc idealnie na środku kształt ciasta powinien sprawić, że spłynie ona równomiernie po blacie ciacha
2. Gdy pozostały puste miejsca rozsmarowujemy polewę 
3. Kruszymy wcześniej wydrążone ciasto i posypujemy po polewie 
4. Kładziemy papryczkę i strzelamy zdjęcie
5. Wrzucamy w komentarzu nasze dzieło :D (tak abym i ja czegoś od was się nauczył drodzy adepci sztuki kulinarnej xD)


Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze: