Jak zmiany popchną nas do doskonałości

By | 10:18 Leave a Comment
Człowiek, który się nie zmienia i silnie tkwi przy swoich poglądach jest głupcem odcinającym się od nowych możliwości. Tylko ludzie, którzy dokonują zmian na podstawie analizy zachowań będą w stanie przekroczyć własne ograniczenia i iść do przodu.
Dziś jest zwykły sobotni dzień lecz w moim życiu, stawiam nowy krok w stronę doskonałości. Biegnę w jej kierunku jak gepard, którego nie sposób jest zatrzymać.
Zapewne możecie zacząć się zastanawiać co dziś wymyślił ten mały świr. Odpowiedź jest prosta zmieniam sposób żywienia - staje się wegetarianinem a dokładniej laktoowowegetarianinem lecz najbardziej poprawnie mogę powiedzieć będę laktoowowegetarianinem z dodatkami własnych reguł 
Sposób żywienia wpływa na to kim jesteś, jak się czujesz, i co robisz. Każdy z Was zapewne słyszał, że "jesteś tym co jesz" słowa te niosą ze sobą mnóstwo prawdy. Kto ich nie zrozumiał niech spróbuje zmienić na zdrowszy swój sposób żywienia, a dostrzeże, że działa to jak efekt domino, twoje życie zacznie się diametralnie zmieniać na lepsze.
Już jakiś czas temu stwierdziłem, że dopiąłem moją "dietę" na ostatni guzik w koszuli życia. Zbilansowałem dietę w najbardziej znany mi sposób. Wiedzy na ten temat posiadłem odrobinę, filtrując masę informacji dostarczonej z Internetu. Efekty tak zbilansowanej diety oglądam każdego dnia przed lustrem. Wy możecie obserwować wulkan pozytywnej, kreatywnej energii, tryskającej ze mnie jak spektakularna ejakulacja u Horst Schultz'a.
Wiele osób pyta mnie co skłania mnie do różnych własnych postanowień, zmian w działaniu i określeniu takiego a nie innego celu. Inspirację czerpię z dowolnej rzeczy, miejsca, osoby, filmu, muzyki, książki jednym słowem czegokolwiek co napotkam na swej drodze. Jeśli moja głowa zwróci na to uwagę zgłębiam temat i podejmuje decyzje robić bądź nie robić czegoś. Wracając do tematu żywienia powodem zmiany było natknięcie się na pewien artykuł w znanym fanpage na Facebook'u Wiedzoholik.
http://wiedzoholik.pl/wegetarianie-zyja-srednio-o-4-lata-d…/
Oczywiście nie wierze ślepo takim informacjom wiec w swym napiętym terminarzu znalazłem chwilę w sobotnie popołudnie, aby znaleźć i przejrzeć kilka artykułów na ten temat. Sięgnąłem po kilka publikacji, badań naukowych o wegetarianizmie i jego wpływie na zdrowie, tryb życia oraz sporty siłowe i po ich przeanalizowaniu podjąłem pewne działania.
Pierwszy z nich jest przeprowadzenia badania na doskonałej próbce, choć statystycy nie zgodzili by się zapewne ze mną z powodu jej liczebności. Lecz próbka ta opisuje 100% populacji, której będzie dotyczyć 
Reguły jakie założyłem nie są ślepo zaczerpnięte, z którejś odmian wegetarianizmu lecz przemyślane i dobrane z głową. Najbardziej zbliżona odmiana wegetarianizmu do mojej własnej to laktoowowegetarianizm. Jedną ze zmian jest dodanie ryb, i żelatyny jeśli będzie taka konieczność. Kolejną zmianą, dla niektórych zapewne absurdalną, jest stasowanie zasad laktoowowegetarianizmu wyłącznie wtedy, gdy samodzielnie będę przygotowywał dania - u mnie jest to tak 95+ % wszystkich dań w miesiącu 
Jeśli najdzie mnie ochota by wpierdolić burgera to zrobię to bez skrupułów, lub gdy pojawię się w rodzinnych stronach to wspólnie zasiądę do "niedzielnego obiadu" zjadając schabowego ze smakiem i uśmiechem. Reasumując zastosuję złoty środek i nie stanę się dziwakiem większym niż jestem. Mogę spokojnie sobie na takie coś pozwolić, ponieważ posiadam perfekcyjną samokontrolę.
Tak więc mięsożerca Norbert stał się wegetarianinem  Nie sadziłem, że taki dzień nastąpi. Lecz tak jak i wy sam nie wiem czego mogę się po sobie spodziewać  I właśnie to jest życiu najpiękniejsze.
"Życie to zagadka, nie trać czasu, bo jej nie rozwiążesz" - D. Millman
P.S. Wykonałem jeszcze jedną ważną rzecz zwiększającą moją motywację i wszyscy jesteście jej świadkami. Uwaga potężne narzędzie, należy umieć z niego korzystać. Może spowodować, że utkniecie w swych poglądach przez użycie tego narzędzia na sobie.
Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze: