Pewien czas temu odwiedziłem swój
rodzinny domek i robiłem małe porządki w pokoju, tak jak każda osoba od czasu
do czasu u siebie. Po pewnym czasie trafiłem na kartkę papieru i od razu
przypomniało mi się mnóstwo wspomnień z nią związanych. Ja tak już mam, sentymentalny
dziwak ze mnie o tym wiele mógłbym pisać, ale było by
to tylko blogowym gówienkiem:/
Plan ten powstał, ponieważ chciałem stać się nieco lepszą wersją samego siebie tak w bardzo dużymmmm skrócie Wiedziałem jak działam i jeśli spisze to łatwiej będzie mi się to implementowało w własnym życiu - to nie mój wymysł takie są techniki rozwoju osobistego
(odsyłam do ciekawego kanału na YT - Rozwojowiec). Oczywiście zostałem określony osobą, która potrafi tylko w taki sposób działać jak robot itp., i nie wiadomo czemu zaniechałem tej praktyki i odłożyłem kartkę w kąt. Znaczy ja doskonale wiem czemu
Plan ten powstał, ponieważ chciałem stać się nieco lepszą wersją samego siebie tak w bardzo dużymmmm skrócie Wiedziałem jak działam i jeśli spisze to łatwiej będzie mi się to implementowało w własnym życiu - to nie mój wymysł takie są techniki rozwoju osobistego
(odsyłam do ciekawego kanału na YT - Rozwojowiec). Oczywiście zostałem określony osobą, która potrafi tylko w taki sposób działać jak robot itp., i nie wiadomo czemu zaniechałem tej praktyki i odłożyłem kartkę w kąt. Znaczy ja doskonale wiem czemu
Jednak dziś banan z ryjka mi nie
znika jak na nią patrzę ... Powodem jest to, że zyskałem takie narzędzie, które
powoduje, iż nie wymaga ode mnie spisywania zadań na kartkę i nie zużywają
mojej energii. Dokładnie te zadania stały się moimi nawykami. Tych działań jest
oczywiście coraz więcej Mam nadzieję, że trend ten będzie jak
funkcja wykładnicza, gdzie na osi odciętych prezentowany jest czas a na osi
rzędnych ilość nawyków
Wracając do tytułowego planu - określę, że idealnie się do niego stosuje nie myśląc o nim Z racji tego, że często bardzo trafnie jestem w stanie siebie opisać - tak na pewno jest ale możecie sami to ocenić
Wracając do tytułowego planu - określę, że idealnie się do niego stosuje nie myśląc o nim Z racji tego, że często bardzo trafnie jestem w stanie siebie opisać - tak na pewno jest ale możecie sami to ocenić
Dziś polecę każdej osobie, która
posiada jakiś cel, który ciężko jej realizować, aby spisała go, monitorowała a
gwarantuje, że w znacznym stopniu przyczyni się do jego realizacji. Jeśli plan
wymaga wykonywania czegoś cyklicznie postarajcie się czerpać z tej czynności
radość (ze wszystkiego się da, zbadałem na sobie - nawet z rzeczy których się
nienawidzi :P) a w pewnym czasie stanie się on czymś naturalnym nie zużywającym
twej energii. Należy dodać jeszcze "złoty środek" czyli jeśli raz na
jakiś czas nie zrobię tej czynności to świat się nie zawali (chyba, że tą
czynnością jest włączenie chłodzenia w elektrowni atomowej :D) Daje wam jak na
tacy przepis na sukces, lecz zalecam zgłębić temat i jak zwykle ruszyć dupę,
wyjść ze strefy komfortu i wywołać u siebie eustres.
0 komentarze: