Sztuka w najlepszym wydaniu

By | 11:42 Leave a Comment
Dziś chciałbym napisać parę słów o sztuce, ale nie byle jakiej sztuce, lecz takiej w najlepszym wydaniu. Uważam, że artysta to nie tylko wybitny muzyk, pisarz czy malarz. Wymienieni mistrzowie swych profesji potrafią stworzyć niewątpliwie piękne działa, które przetrwają wieki. Docenione będą przez dziesiątki, setki a nawet i tysiące lat. Można tracić głowę i czuć nieprzeniknione ich piękno. Oczywiście doceniam taką sztukę, może nie delektuje się nią tak jak inni, ale wiem ile kreatywności, czasu oraz serca zostało włożone w wykonanie dzieła przez tych artystów.  

Jednak pomyślcie teraz o sztuce, która trwa ułamek chwili, jest tylko punktem na linii czasu, znika szybciej niż się pojawiła. Zostaje zapamiętane tylko przez jednego odbiorcę. Czy taki rodzaj sztuki nie budzi w was większego zainteresowania, większej ekscytacji i większego podniecenia ?? Jeśli coś trwa na tyle krótko i wiemy, że zaraz zniknie, oraz jest wyłącznie dla nas czujemy do tego dużo większy pociąg niż do czegokolwiek innego co jest trwałe i nie znika. Przyciąga nas to jak potężny magnes neodymowy przyciągający kawałki metalu.

Sztuka w "prostym" wydaniu porusza głównie jeden bądź dwa zmysły odbiorcy. Tak jak najwspanialsza powieść. By delektować się nią w pełni wykorzystamy zmysł wzroku oraz dotyku. Wzrok pozwoli nam odtworzyć świat opisany przez artystę. Dotyk papieru zaś, zostanie wykorzystany do poruszenia naszej wyobraźni jeszcze głębiej w ten świat. A co jeśli istniał by rodzaj sztuki, który porusza jednocześnie trzy, cztery albo i wszystkie nasze zmysły. Doznanie poruszenia wszystkich zmysłów spowodowało by zapewne coś tak wspaniałego, jak odczucie dokładnie tego co autor chciałby nam przekazać, było by to jak wejście do głowy artysty albo pozwoliło by nam to stać się nim na tę krótką chwilę. Czy istnieje taka dziedzina sztuki, która ukaże nam dokładnie to sam co twórcy?? Tego nie wiem - jednak znam jeden rodzaj sztuki, który zbliża się do takiego stanu. Jest to wspomniana na początku sztuka w najlepszym wydaniu. Wiele z nas stosuję ją praktycznie na co dzień nawet o tym nie wiedząc. Jednak nie każdy z nas może być maestrem wszech czasów. Przepisu jak stać się doskonałym artystą jeszcze nie udało mi się odnaleźć i zapewne nigdy go nie odnajdę. Wiem zaś, że należy by połączyć strefą boską ze strefą ziemska. Człowiek, który jest w stanie takiego czegoś dokonać niewątpliwie jest "ręką boga". Twórca taki potrafi przedstawić czystą perfekcję w sposób tak prosty, że ludzie są w stanie ją odebrać. 

Sztuka w najlepszym wydaniu, trwająca tylko ułamek chwili, wyłącznie dla jednego odbiorcy, która porusza przynajmniej cztery zmysły to nic innego jak - sztuka kulinarna. Gotowanie niewątpliwie jest sztuką, która wykorzystuje zmysły takie jak węch, wzrok, dotyk oraz niewątpliwie smak. By stać się artystą w kuchni należy stworzyć takie danie, które zaspokoi wszystkie wymienione zmysły. Zapach, który pozwoli unieść się naszym ciałom i płynąć w jego kierunku. Wzrok, który pozwoli ujrzeć coś tak pięknego i niepowtarzalnego, by bać się zniszczyć takie danie. Dotyk zaś, podobnie jak w książce pozwoli nam dogłębniej delektować się i odczuwać przyjemność. Na koniec najważniejszy ze zmysłów - smak, który spowoduje doznania oralne tak głębokie by nie chcieć już nigdy ich przerywać.


Wiedząc na co zwracać uwagę, aby tworzyć przepyszne dzieła kulinarne, postaram się ciężką pracą osiągać kolejne stopnie wtajemniczenia. Mam nadzieje, że kiedyś będę w stanie stworzyć danie, które choć w procencie będzie można nazwać dziełem sztuki kulinarnej :-) 
Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze: